Serial Another Life. Dokąd zmierzasz Netflix?

Serial Another Life na Netflix. Tak słabego serialu dawno nie oglądałem. A tak złego serialu sf to nawet nie pamiętam.

Serial Another Life – tęczowo i kolorowo

Specjalnie zaczynam od tego elementu. Jest to spowodowane moimi dwoma chęciami wyjaśnienia. Wyjaśnienia a w zasadzie równoczesnego odniesienia się do zarzutów dotyczących kierunku LGBT, w którym płynie Netflix. Jednocześnie jest to powiązane z moimi poglądami na ten temat. Może nie będę wyłuszczał wszystkiego ale po prostu w odniesieniu do rynku filmowego i co mi jako widzowi się podoba lub nie.

Serial Another Life jest przesiąknięty elementami LGBT. Nie ma sensu punktować co dokładnie się znajduje lub nie w tym serialu. Słowo przesiąknięty jest dobrym słowem. Uprzedzam, że słowo to nie oznacza z góry, że coś jest złe lub dobre. Tak samo jak słowo LGBT też nic takiego nie oznacza. Ja jestem otwartym człowiekiem i naprawdę wiele rzeczy mnie nie obchodzi (typu kto z kim śpi aby tylko to nie było wykorzystywanie dzieci i żeby nie było to związane z przemocą. Jak osoby dorosłe decydują się na coś dobrowolnie – co mi do tego? Życzę po prostu szczęścia).

Ja mam problem jedynie z LGBT i tęczą jako symbolem jedynie taki, że musze zaznaczyć, wyjaśnić by nie było, że moja opinia jest po prostu opinią osoby uprzedzonej. Dziwne czasy. No ale cóż.

Nie jestem też osobą, która przejdzie nad tematem, ominie go bo to niewygodne i można się narazić na krytykę i zarzut, że się jest np. faszystą.

I na pewno nie jestem osobą, która napisze, że cos jest fajne (mimo, że nie jest) tylko dlatego bo takie są trendy, wymagania i oczekiwania. Nie i kropka.

Przykre, że musiałem się odnieść w ten sposób ale mam nadzieję, że ktoś przeczyta cały ten artykuł, tą recenzję filmową i po prostu odczyta ją jako zwykłą recenzję (subiektywną ale jednak) tyczącą się filmu, serialu, aktorów. I nic więcej.

Serial Another Life
@Netflix

Serial Another Life – LGBT a Netflix a polski punkt widzenia

Wracając do Netflixa. Podziwiam Netflixa. Szczerze. Dla mnie osobiście to większy kreator rzeczywistości niż Facebook, Twitter, TikTok i inne socialmedia razem wzięte. Dlaczego? Krótki złośliwy komentarz na Fb, fakenewsy i inne śmietnikowe aktywności na socialmedia mają silne oddziaływanie ale punktowe, krótkoterminowe.

Netflix to gracz długodystansowy. Filmy czy seriale już na zawsze będą w bibliotekach gatunku ludzkiego. Te 200 znaków twita czy inne comenty wyparują w masie śmieci. A to co stworzył, sfinansował Netflix pozostanie na wieki. Wyeksponowane, podziwiane, nieszanowane i komentowane.

Jeżeli mój punkt wyjścia do rozważań jest słuszny (sądzę, że jest) to Netflix kreuje rzeczywistość, kreuje sposoby myślenia, można wręcz powiedzieć, że jest zdolny do przeprowadzenia kulturowej rewolucji. I z tych wszystkich platform VOD to Netflix jest prawdziwym gigantem.

Netflix ma kasę i ma chęci. Mało kto dostrzega przeróżne jego aktywności w różnych krajach. W Polsce lubimy się odnosić do spraw nie znając całości mapy, informacji, obrazu. I odnoszę się już w ramach naszego, małego podwóreczka. To, że Netflix tu czy tam wprowadza elementy LGBT nie oznacza, że Netflix to LGBT. Jeden film na 100 nie powinien zaburzać obrazu. To pisze w ogólności.

A teraz w szczegółach. Jak ja rozumiem pewne skróty myślowe. Aktor X słabo zagrał w jednym filmie, drugim. I ma etykietę słaby aktor. Problem jest jak to jest aktor odgrywający rolę LGBT w filmie LGBT (skrót myślowy). Wtedy mamy przełożenie, że LGBT to szajs. Kilka takich filmów i już mamy utrwaloną w sobie na zawsze taką “wiedzę”.

LGBT źle to robi

LGBT jest hałaśliwe, kolorowe, rozpycha się, chce zmian już, na wczoraj. Źle kojarzy się to ludziom, żyjącym sobie w spokoju we własnych wolno toczących się ojczyznach. Ruchom LGBT nie pomaga (bo widownia jest wyczulona) robienie filmów dla robienia filmów i wrzucania LGBT dla samego wrzucenia LGBT. I (ale jeszcze więcej będę o tym pisał) serial Another Life jest takim złym potworkiem LGBT. Potworkiem generującym złe skojarzenia (piszę zbiorczo na podstawie opinii zebranych wśród moich znajomych).

Trochę z innej strony ale dla zobrazowania pewnego problemu. Jakiś czas temu w Niemczech był protest aktorów LGBT bo mają za mało ról LGBT. Nie mają pracy. Problem jest taki, że to jest naprawdę liczna grupa osób. Procentowo wręcz ogromna (patrząc na ilość niemieckich aktorów). A ilu jest widzów LGBT? No mniej. LGBT chce rewolucji ale polegającej na wywrócenie stolika, procentów, ekonomii. No niestety. Kilka % ludzi nie może mieć ponad połowy tortu. Może mieć ten % i byłoby to uczciwie.

Serial Another Life
@Netflix

Netflix źle to robi

Netflix. Netflix ma kasę. Ma chęci. To już napisałem. Ale Netflix ma zły gust. Zły gust bogacza. Finansują projekty jak leci. Czasem się im uda a czasem nie. Jak nie to kasują projekt (seriale nie dostają drugiego sezonu). Taki wolnorynkowy potwór patrzący na ogólne statystyki i mający gdzieś szczegóły. Brakuje mi w Netflixie kontroli jakości. Brakuje mi działu, który powie – kurczę, może nie zarobimy milionów, ale nie stracimy a więc może warto dokończyć serial. Brakuje mi kogoś, który powie – ale to jest badziew. Weźcie to poprawcie.

To co piszę jest warte zapamiętania bo i w tej recenzji i w innych będę się do tego odnosił już nie pisemnie ale w ocenie. To trochę jak klucz do zrozumienia moich ocen.

Serial Another Life – no to jazda z tym sf

Główny wątek jest świetny. Uwielbiam czytać książki space opera (z elementami military). Dlatego główny wątek mnie po prostu urzekł, zafascynował i spowodował, że chciałem wiedzieć więcej, zobaczyć więcej. Niestety w trakcie trwania filmu mój entuzjazm wyparowywał w tempie ulatywania atmosfery statku z rozerwanego poszycia w bezdennej pustce kosmosu.

Pierwszą rzeczą, która zaczęła u mnie wywoływać mdłości nudy to ta część serialu gdzie akcja toczy się na Ziemi. Mdłe to dobre określenie. Po części zasługą jest nudna gra aktorska oraz mało wciągający wątek. Wątek jak dla mnie w tej postaci, przeciągnięty do granic wzbudzenia oburzenia u widza takiego jak ja.

Kolejna sprawa to załoga (czyli ta część serialu tocząca się poza ziemią) – banda rozkapryszonych dzieci, która ma być wyselekcjonowaną śmietanką ludzkości. Nie jestem w stanie w to dać wiary. Nikt mnie nie oszuka. Nie wmówi, że gatunku ludzkiego na nic lepszego nie stać. Że ta bada wariatów z ostrych oddziałów zamkniętych szpitali psychiatrycznych ma ratować gatunek ludzki. Że to jest jedyna nadzieja.

Problem się komplikuje, bo to kolorowa dzieciarnia. Tęczowa do bólu. Więc ja piszę, że statkiem dowodzą idioci i tylko tyle. Niemniej zapewne ktoś niestety odczyta, że uważam że statkiem dowodzą idioci z LGBT. A tak nie jest. Dlatego był ten wstęp. Nie. Ja mam gdzieś te LGBT ale tam w serialu są idioci o zachowaniu dzieci. Serial jest tak chaotyczny, nielogiczny i bezsensowny, że ma się dość już szybko.

Serial Another Life
@Netflix

Serial Another Life – gra aktorska

I znów, prze te cholerne przerysowane postacie LGBT i sceny podkreślające, że to są osoby LGBT to nie ma możliwości by zobaczyć jakąś grę aktorską. Tam są same przerysowane kalki wzięte z protestów ulicznych i love parade. Jest fatalnie.

Jstem zawiedziony tym bardziej, że serial promował się aktorką Katee Sackhoff. Jeżeli te nazwisko nic Ci nie mówi to wiedz, że grała istotną postać w niezapomnianej serii Battlestar Galactica. Poczułem się totalnie oszukany. To nic nie miało wspólnego z świetnym serialem Battlestar Galactica a także gra tej aktorki była daleka od tego co otrzymaliśmy w tym kultowym już serialu. Taka parzona herbata szósty raz z tej samej torebki.

Serial Another Life – efekty i inne

Co do efektów. Niektóre elementy to świetnie wyczarowane lokacje a niektóre to robione animacje na komputerach z lat 90. Dziwne to.

Serial Another Life – chęć obejrzenia ponownie za 2 lata

Nie mam najmniejszej.

Serial Another Life – ocena końcowa

Fatalny serial sam w sobie, fatalnie odegrany, bezsensownie opowiedziany i człowiek czuje się obrzucony, zarzucony aż do utraty tchu elementami LGBT. Fatalnie.

Ocena 3,0/10 tylko za zarysowanie ciekawego uniwersum.

Serial Another Life – Ostatnie słowo

Niedługo napiszę recenzję wyśmienitego serialu gdzie jest wątek gejowski. Wyśmienity serial (znów się powtarzam ale ten serial to jest mega sztos) gdzie ja, hetero mogę uronić łzę nad piękną miłością gejów. A w zasadzie nad piękną miłością. Po prostu.

Trailer & Teaser

Powiązane artykuły

Komentarze

Serial Another Life na Netflix. Tak słabego serialu dawno nie oglądałem. A tak złego serialu sf to nawet nie pamiętam. Serial Another Life - tęczowo i kolorowo Specjalnie zaczynam od tego elementu. Jest to spowodowane moimi dwoma chęciami wyjaśnienia. Wyjaśnienia a w zasadzie równoczesnego odniesienia się...Serial Another Life. Dokąd zmierzasz Netflix?