Najlepsze wtyczki SEO do WordPress – wstępne wrażenia. Poradnik cz.1

Wtyczki SEO do WordPress – wstępne wrażenia. Jest to część 1 (wstęp) mojego poradnika do wtyczek SEO do CMS WordPress. Postaram się szybko opisać moje wrażenia i uzasadnić dlaczego do kolejnych części poradnika przejdą tylko niektóre wtyczki. Mówiąc w skrócie – co jest ciekawe, proste, działające i obiecujące.

Wtyczki SEO do WordPress – przegląd

Z różnych powodów miałem okazję potestować wtyczki SEO. Oczywiście dobrze przyjrzałem się tym top 3 wtyczkom (milion i więcej instalacji) ale popatrzyłem też na mniej znaną konkurencję.

Najpierw zacznę od konkurencji. Wtyczki te swoją funkcjonalnością przypominają najlepsze czasy tych najpopularniejszych wtyczek ale sprzed lat. Niestety (a raczej stety) główna konkurencja prze do przodu.

Trochę to przypomina konkurencję w szablonach. Czasy prostoty i mniejszej funkcjonalności przeszły i już nie wrócą. Obecne projekty gdyby je przenieść do początków WordPress to wywołałby zamieszanie jak spotkanie z obcą cywilizacją. Naprawdę czuć postęp ale też i skomplikowanie projektów.

Kiedyś sam pisałem lub modyfikowałem dostępne na rynku wtyczki. Ale to były mikro projekty. Obecnie nie czuję się na silach by nawet spróbować cokolwiek napisać w PHP. Znam swoje ograniczenia (umiejętności i kompletny brak czasu – pracuję w całkowicie odmiennym zawodzie).

Wracając do wtyczek (ale też generalnie do narzędzi CMS WordPress) – czasami potrzebujemy prostych rzeczy (jak szablon do stron typu scraper i auto post) ale w takim przypadku konkurencja oferuje mniej niż top 3 wtyczki w swoich wersjach darmowych. Ponadto uważam, że przejrzystość i łatwość pracy na zapleczu na tych wtyczkach mniej znanych jest gorsza niż ta u wiodącej konkurencji. Dlatego nie będę opisywał jakiejkolwiek wtyczki SEO z dalszych pozycji. Skupię się na czołówce. Zacznę od miejsca 3.

Najlepsze wtyczki SEO do WordPress – Yoast SEO

Nie ma w tej wtyczce nic czego by mi brakowało w wtyczkach z pozycji 1 i 2. Wtyczka w swojej funkcjonalności na zapleczu daje mi mniej informacji (łatwo dostępnych, od razu zrozumiałych) niż wtyczki z pozycji 1 i 2. Praca na wpisach z tą wtyczką jest średnio przyjemna. Mało ciekawe są informacje zbiorcze w liście wpisów. Obsługa funkcji w panelu wtyczki jest toporna.

Oczywiście to co piszę to moje wrażenia z pracy z ta wtyczką SEO na dzień dzisiejszy. Jeszcze kilka lat temu wtyczka ta była dla mnie Top 1 SEO wtyczek do WP. Ale obecnie konkurencja mocno odskoczyła (opiszę to w dalszej części tego artykułu).

Warto pamiętać, że wrażenia z pracą z daną wtyczką są uzależnione od projektu i danej osoby. Ja mam mało czasu, mnóstwo artykulików na różnych stronkach. Potrzebuję szybkiej wskazówki a często szukam rozwiązań przynajmniej półautomatycznych (najlepiej gdy osiągam największy automatyzm jaki się da w danym projekcie). Yoast SEO niestety jest obecnie dla mnie kotwicą.

Wtyczka ta wymaga większego skupienia na tzw. dopieszczeniu wpisu, artykułu, strony. Zaletą tej wtyczki na chwilę obecną jaką widzę to bezproblemowość sitemap (to ma duże znaczenie – o tym napiszę na końcu).

No i największe dwie wady według mnie. Wtyczka ta na tle pozostałych jest totalnie staroświecka pod względem ustawień. Jest ich za dużo (pominę smutny fakt, że część jest schowana za płatnym premium). Wystarczy porównać wykluczanie z sitemap strony różnych elementów lub wyłączenie z wyszukiwania pewnych składników. Nie podoba mi się zostawienie użytkownikowi wtyczki tak pogłębionych wyborów.

To nie jest wtyczka dla początkujących użytkowników (już w sumie to napisałem wcześniej). Dobrze rozwiązał to np. Rank Math SEO zostawiając różne typy instalacji – od prostej po pogłębioną. Ale samo już ustawianie opcji na zapleczu wtyczki jest o wiele lepsze niż w tej, najpopularniejszej wtyczce SEO czyli Yoast SEO.

No i druga rzecz. Sitemap ale w formie HTML. Konkurenci mają i to mają już dopieszczone takie mapy (łatwość ustawienia).

Najlepsze wtyczki SEO do WordPress – All in One SEO

To nigdy nie była dla mnie wtyczka tzw. 1 wyboru. Pamiętam jak tylko w jednym projekcie przez jakiś czas “jechałem” na tej wtyczce ale ostatecznie przeszedłem (tak jak w innych projektach) na Yoast SEO. Dlaczego? Bo wtyczka ta była blisko ale jednak za dawną królową wtyczkę do SEO. Kiedyś Yoast SEO nie miało konkurencji. Dawało najwięcej informacji dla laików o poprawnym SEO wewnętrznym. Można było łatwo podbić przez to jakość strony www w oczach Google. Niedawno wróciłem do przeglądu wtyczek SEO by zobaczyć co oferuje konkurencja i naprawdę miło się zaskoczyłem.

Gdybym miał opisać moje wrażenia to napisałbym tak:

  • ma to co najlepsze z Yoast SEO
  • przypomina Rank Math SEO
  • ma pewne funkcje Link Whisper

Niemniej jednak jeżeli chodzi o pracę z ta wtyczką i dostępność informacji w przeróżnych miejscach to w mojej ocenie trochę przegrywa z .

W mojej ocenie wadą tej wtyczki jest zbyt mocne skupienie się na tzw. Transition words a także Flesch reading ease. W przypadku tej drugiej ułomności wtyczka po prostu nam mówi, że ocenia wpis na daną ocenę i zaleca stosowanie krótszych zdań (i jest to śmieszne bo dotyczy artykułów z tak krótkimi zdaniami, że kolejne skrócenie spowodowałby taki wygląda zdań: “I. powiedział. że. chce. do. domu.”). Przez to ocena wpisu nie osiąga 100 a np. 93.

Co do Transition words czyli słów typu “aczkolwiek, ponieważ, gdyby” to może i jest pomocne ale niestety nie widzę dobrze działającej tej wtyczki przy stronach działających w różnych językach (sprawdzi się to w stronach angielskojęzycznych).

Te dwie opcje zaniżają ocenę wpisu. Niemniej osiągamy wynik “zielony” przy stosowaniu się do pozostałych podpowiedzi więc na tym powinniśmy się skupić.

Nauczyłem się już, że każda wtyczka ma swoje rozwiązania i trzeba po prostu wyrobić w sobie własne przekonanie co do właściwego wyglądu ostatecznego danego artykułu pod kątem SEO.

Podpowiedź: warto czasami zainstalować na chwilę na swojej stronie przeróżne wtyczki SEO (na raz!) by zobaczyć dany wpis jak jest widziany przez wtyczki. I dojść do właściwych wniosków.

Podsumowując – wtyczka ta ma swoje mocne strony ale w ostatecznym rachunku wybieram wtyczkę, która brawurowo weszła na rynek. Wtyczkę najlepszą z którą trzeba uważać.

Najlepsze wtyczki SEO do WordPress – Rank Math SEO

Według mnie najlepsza wtyczka na chwilę obecną. Ma mnóstwo przydatnych funkcji. Jest mocno przydatna. Prawie niczego mi w niej nie brakuje. Przejrzystość informacji niesamowita już na poziomie pisania artykułu. Tak samo w liście artykułów. Na zapleczu możemy wyciągnąć mnóstwo fajnych informacji. Ale wtyczka ma swoje wady. Większość to drobnostki.

Najpoważniejsza wada to sitemap. W Internecie można znaleźć informacje (nieczęsto ale jednak), że wtyczka ta ma problemy z sitemap i przez to autorzy stron internetowych oskarżają wtyczkę o problemy z indeksowaniem a wręcz ogromnym opóźnieniem przez co strona www nie jest widoczna w wyszukiwarce.

Cóż. Coś jest na rzeczy. Sam Przez kilka miesięcy pracy na tej wtyczce przy 3 większych projektach zauważyłem 1 bug. Nagle na jednej stronie internetowej padła sitemap. Po prostu nie istniała.

Rozwiązanie to wyłączenie i włączenie wtyczki. Wyłączyłem tez automatyczne aktualizacje. Teraz wiem, że muszę sprawdzać sitemap na stronach z działającą wtyczką Rank Math SEO.

Nie do końca ufam a raczej wierzę w działanie w tej wtyczce funkcji: Instant Indexing. Jak dla mnie jest to mało przejrzysta funkcja i na tle konkurencji wypada to blado.

Jak już wspomniałem All in One SEO posiada pewne funkcje wtyczki Link Whisper. Rank Math SEO ma to bardzo ograniczone i jest to widoczne w niektórych miejscach ale nie można jak w top 2 wtyczce do SEO “pogrzebać” w linkach i zrobić i widzieć całościowego audytu strony pod kątem linkowania.

Niemniej połączenie Rank Math SEO oraz Link Whisper da nam potężne “combo” nieźle się uzupełniające. Biorąc pod uwagę niektóre opcje w Rank Math SEO czyli słowa kluczowe to uważam, że ta wtyczka odskoczyła dość poważnie konkurencji. Łatwość ustawienia opcji w wtyczce, słowa kluczowe, szybka informacja na różnych poziomach i najłatwiejsze doprowadzenie do pewnego półautomatyzmu w pracy na wielu podobnych wpisach powoduje, że oceniam tą wtyczkę najwyżej. Mimo poważnych problemów tej wtyczki z sitemap.

Najlepsze wtyczki SEO do WordPress – różnice w ocenie wpisu

Na koniec tej części poradnika napiszę jakie są różnice w spojrzeniu tych najlepszych wtyczek do SEO na wpis (artykuł). Dla ułatwienia pracowałem na angielskojęzycznym artykule. Dodam, że wpis osiągnął bezsporne punkty typu obrazek wyróżniający, linki wewnętrzne i zewnętrzne.

  • Yoast SEO – według tej wtyczki wpis miał za dużo słów kluczowych w opisie/ wyciągu (meta) artykułu. Za duża ogólna gęstość frazy kluczowej. Wtyczka wymaga frazy kluczowej już na samym początku tytułu. Jest to potężne ograniczenie w tworzeniu artykułu. Ponadto oburzające jest to, że częścią składową oceny jest opcja Keyphrase distribution, którą można znaleźć w wtyczce w wersji PRO. Generalnie uważam, że ocena w wersji FREE powinna być kompleksowa i nie powinna być uzależniona od wykupienia dodatkowych opcji.
  • All in One SEO – wtyczka wymaga potwierdzenia słowa kluczowego. Konkurencja zezwala na szybkie wklejenie. To powoduje, że możemy zapomnieć poprawnie ustawić słowo kluczowe. Co więcej. Nie powoduje to znacznego spadku oceny artykułu (on jest oceniany bez słowa kluczowego!). Ponadto wtyczka zaciąga link tymczasowy szkicu do oceny a nie ustawiony permalink szkicu. Co powoduje zawirowania w ocenie oraz odbiorze autora wpisu. Jest to bezsensowne niedopracowanie wtyczki. Dodatkowo wtyczka skupia się na ocenie słów łączących i zdań krótkich (to już opisałem). Za mocno się skupia na tych aspektach. Nic nie podpowiada i mocno zaniża ocenę sugerując, że coś źle zrobiliśmy (a to jest nieprawda).
  • Rank Math SEO – w takim układzie jak przygotowany wpis do oceny wtyczka ta skupia się na długości ogólnej wpisu (słusznie), promuje gęstsze rozłożenie fraz kluczowych oraz (ogromy mankament) ocenia wpis pod kątem użycia płatnej funkcji oceny wpisu przez AI. Oczywiście jest to nowa usługa autorów wtyczki ale jak dla mnie jest to oburzające, że ocena ogólna spada ogromnie bo nie skorzystaliśmy z dodatkowej opcji płatnej. Przypomina mi to sytuację z Yoast SEO ale jest jeszcze gorzej. Bo to pojawia się nawet w wersji PRO wtyczki Rank Math SEO. Dodam, że nie jest to tania dodatkowa usługa. Wtyczka dodatkowo krzyczy jak nie mamy mediów w samym artykule (to też słuszne zgodnie z prawidłowym pisaniem fantastycznego artykułu pod wyszukiwarkę). Dodatkowo wtyczka krzyczy jak nie mamy spisu treści. Jest to coś co uważam powinno być wyrzucone z oceny albo lepiej – powinno się to ustawiać w opcjach wtyczki czy brać pod uwagę czy nie w ocenie. Dlaczego? Bo czasami piszemy artykuły z niezłym spisem treści a czasami mamy projekty niewymagające tej opcji. Niemniej wystarczy, ze nie będziemy gonić za króliczkiem i zadowolimy się oceną poniżej 100 (przy założeniu, że w innych opcjach będziemy dążyć do doskonałości).

Dodatkowa moja uwaga: wpis w wersji szkic w ocenie poszczególnych wtyczek osiągnął takie wyniki:

  • Yoast SEO osiągnął pomarańcz nie zieleń.
  • All in One SEO dał ocenę 92 (po publikacji 93)
  • Rank Math SEO osiągnął 82 (po usunięciu obrazków z wpisu 81).

Najlepsze wtyczki SEO do WordPress – podsumowanie

Podsumowanie: odrzucając skrajnie jęczącą wtyczkę (ma najmniej punktów wspólnych z pozostałymi) czyli Yoast SEO wychodzi na to, że osiągając minimum by dostać “zielone” w Rank Math SEO osiągamy prawie maksimum w All in One SEO. Piszę to by dać Wam obraz sytuacji i by ci co korzystają z Rank Math SEO nie mieli ciśnienia by ścigać króliczka.

By jeszcze bardziej Wam uświadomić, że warto patrzeć na wyniki przez palce i najważniejsze by mieć własny filtr w osądzie jakości wpisu napiszę to, że oczywiście skorzystałem na innej stronie przy innym wpisie z full opcji w Rank Math SEO (wersja PRO ale nie jest to konieczne, bo jak już napisałem płatne AI jest oderwane od wersji wtyczki) by osiągnąć magiczne 100/100.

Nie da się. Doprowadzając do “zielonego” w opcjach płatnych doprowadzamy do gorszej oceny w opcjach bezpłatnych. Wynik skacze od 92 do 97. Dlatego każdy wynik 81+ w tej wtyczce bez wydawania pieniędzy na AI powinien być zadowalający. Nie piszę tu o moich wrażeniach co do wartości samej opcji AI. Piszę tylko ogólnie czego można się spodziewać po danej wtyczce.

Mam nadzieję, że trochę Wam rozjaśniłem temat w kwestii jakie są najlepsze wtyczki SEO do WordPress. Oczywiście wybór wtyczki należy do Was. Ja postawiłem na wtyczkę, która wykopała drzwi w skostniałym i unormowanym czyli nierozwijającym się dziale SEO wtyczek do WordPress. Jak na razie jestem zadowolony.

Ps: wtyczki testowałem w wersjach płatnych i bezpłatnych. W tej części poradnika chciałem tylko ogólnie opisać moje wrażenia dlatego nie robiłem pełnego porównania tych wersji wtyczek. Pozdrawiam!

Powiązane artykuły

Komentarze