Film Oni żyją. Stare, proste, dobre sf. Ciekawy pomysł to podstawa by móc się dobrze bawić. Wtedy niedoskonałości nie są istotne.
Film Oni żyją – Prosty i ciekawy pomysł
Tematyka sf jest bardzo obszerna. Ja w swoim zżyciu przeczytałem setki książek sf (a licząc powtórki i małe historie to tysiące). Wielokrotnie dobrze się bawiłem, gdzie był użyty dość prosty pomysł. Bez udziwnień. Bez zagmatwania. To nie jest to, że nie lubię skomplikowanych tematów. Lubię ale są dni, że wole prostotę.
Jak ktoś poszukuje filmu sf, nieskomplikowanego, bez dawki horroru, z dostateczną szczypta akcji to ten film spełni jego oczekiwania. Pod warunkiem, że przymkniemy oczy na starą formę (pod każdym względem). Bo film ma już swoje lata (1988).
Film Oni żyją – minus
Nazwisko reżysera (Carpenter) obiecuje wiele. Niestety w filmie są tak przewidywalne momenty, że aż boli dusza.
Film Oni żyją – gra aktorska
Każdy się naśmiewa z Arnolda Schwarzeneggera, że gra jak ledwo co ociosany kołek. Drętwa gra. Trochę a czasem dużo doświadczymy tego w tym filmie. Zaskakujące będzie to, że kilka twarzy mocno zapisało się w historii kina.
Film Oni żyją – efekty specjalne, obraz, muzyka
Biorąc pod uwagę rok z którego pochodzi ten film to powiem, że bardzo poprawne są te “efekty”. Nie ma tego dużo ale na tyle byśmy czuli sf. Ładnie ten film się “zestarzał”. Co do obrazu. do teraz się zastanawiam czy to były dekoracje filmowe, czy po prostu filmowali w pierwszym lepszym miejscu USA. Ten kto oglądał lub zobaczy ten film zrozumie moją “złośliwość”.
Muzyka a w zasadzie podkład muzyczny bardzo przypomina mi inne dzieło The Thing. Zresztą, jakby ktoś mocno się przyjrzał obu produkcjom to zobaczy więcej podobieństw. Niemniej to już nie jest ten sam Carpenter. Mam wrażenie, że reżyser usiłował wdrożyć pewne “zgrane ale skuteczne” schematy. Nie wyszło bo film nie jest przerażający i mimo strzelanin bliżej mu do kina familijnego niż do pełnego emocji The Thing.
Film Oni żyją – chęć obejrzenia ponownie za 2 lata
Mała. Film nie jest zły ale główny motyw zapada mocno w pamięć. Film jest za prosty, za mało rzeczy, które moglibyśmy zapomnieć. To nie ta klasa co The Thing.
Film Oni żyją – ocena końcowa
Film jest jak niezobowiązująca nowelka. Fan sf polubi. Reszta osób gdyby potraktować ten film jako “akcyjniak” może zobaczyć.
Film Oni żyją – dlaczego NAPRAWDĘ WARTO zobaczyć ten film?
Ah. Być może kogoś zaskoczyłem tym, że zostawiłem tą najjaśniejszą stronę filmu aż na sam koniec. To był mój zamysł świadomy. Chciałem byście pomyśleli, że całkowicie przeoczyłem ten aspekt. Film Oni żyją to wspaniałe studium procesów społecznych.
Gdyby oderwać całkowicie otoczkę sf (czyli kosmitów zastąpić ludźmi) mielibyśmy oddaną rzeczywistość, która była w momencie kręcenia filmu. Co mnie zasmuca to fakt, że ten film pokazuje również to co się dzieje teraz. Może nawet dobitniej niż kiedyś. Pod tym względem – film z głębokim przekazem, ponadczasowym.
Oczywiście, ktoś mógłby powiedzieć, ze ten aspekt jest jednak silnie związany a w zasadzie jest bazą dla tego filmu sf. Ok. Można odebrać to tak wprost. A można odebrać to jako ukryty krzyk. Podstępnie wplecioną (jak za czasów cenzorów i PRL) wartościową myśl, przekaz. I tym bardziej to doceniam bo by to zobaczyć potrzebne są “okulary” (wtajemniczeni zrozumieją o czym mówię).
Film zrobił na mnie wrażenie (tym elementem właśnie) stąd moja wysoka nota za “ogólne doznania”. Ocena: 6,7/10 może nie jest wysoka bo wynika bardziej z sposobu nakręcenia i odegrania a nie z pomysłu dlatego z pełnym przekonaniem polecam ten film.