Dawn of Titans. Czarna dziura dla portfela

Dawn of Titans. Czarna dziura dla portfela. Gra przepiękna. Gra obrzydliwa. Takie jednoczesne mam odczucia co do tej gry. Dlaczego? Dowiesz się czytając dalszą część recenzji.

Świetna grafika

To jest jasny punkt tej gry. Ba, wręcz supernowa wśród gier mobilnych jeżeli chodzi o jakość grafiki. Co więcej – tak samo ładnie wygląda ona na dużych ekranach. Jest to coś co na swój sposób uwiązało mnie przy tej grze na dłuższy czas. Ten magnetyzm jest dość niepowtarzalny.

Oszustwo bogactwa rozgrywki

Jest to przedziwna gra. Ma bardzo mało elementów. Rozbudowa naszego imperium i armii jest super uproszczone. Kilka budynków i kilka jednostek. Mimo, że w grze dostępnych jest dość dużo przeróżnych tytułowych tytanów to gra się raptem kilkoma. Nawet nie tyle najlepszymi a najbardziej adekwatnymi do sytuacji i których zaletę jesteśmy w stanie wykorzystać. Mimo dość dużej ilości ekwipunku to też – korzystamy z kilku elementów.

Podsumowując. Mamy pseudo dużą ilość możliwości a i tak rozgrywka sprowadza się do tego, że korzystamy tylko z niewielkiej ich ilości.

Ciekawa rozgrywka

A jednak rozgrywka jest ciekawa. Bo jest w tym pewnego rodzaju sens. Mało czasu spędzamy na myślenie i rozwoju miasta i armii. Po prostu jak nadarzy się okazja to klikamy rozbuduj. Tak samo ze sprzętem. Szybko wiemy co jest dobre i nie bawimy się w przeróżne kombinacje. Zyskujemy dzięki temu czas na bitwy. A te są fantastyczne.

Dawn of Titans

Armie prowadzone przez tytanów (bogów) kontra armie prowadzone przez istoty boskie. Uderzenie maczugą w środek szyku pikinierów powodujące wyrzucenie w powietrze dziesiątek żołnierzy. I tak co chwila. Wizualnie bitwy przeprowadza się świetnie. Tak samo jak taktycznie. Z tym, że taktyka jest tylko w jednym momencie. Jak siły są bardzo wyrównane. Bo zazwyczaj..

Poziom ma znaczenie

Poziom armii i tytanów ma znaczenie. Ogromne. Ciężko pokonać armię wroga, który ma 2-3 poziomy więcej w jednostkach. Dodatkowo rodzaj jednostek ma znaczenie. Ale też, tylko do pewnego momentu. Jest taka linia graniczna, że wysokopoziomową jednostką rozwalisz każdego wroga, nawet tego, który ma ogromny bonus do walki z Tobą. wystarczy po prostu odpowiednia różnica poziomów. Dlatego..

Sojusz ma znaczenie

Silny gracz może podarować do użytku kilka swoich silnych jednostek. Wtedy niskopoziomowy gracz dodając do swojej armii jedną taką jednostkę ma ogromną przewagę. Ilość możliwych do użycia w jednej bitwie takich jednostek a także ilość, które można przyjąć i zachować na przyszłe bitwy jest mała ale można ją sukcesywnie rozwijać.

Gracz, który daje takie jednostki dostaje trochę waluty premium (minimalne ilości) ale jak to się mówi ziarnko do ziarnka..

Bycie w dobrym sojuszu gdzie jest dużo aktywnych graczy (nie muszą być koksy aby byli aktywni) da nam szanse na zawalczenie o dobre miejsce w lidze i wygranie nawet darmowego rzadkiego tytana (i walutę premium). Lig jest bardzo dużo i te ostatnie obfitują w naprawdę potężne nagrody. Dlatego dobry sojusz ma znaczenie.

Eventy

Najpierw coś pozytywnego. Nie ma tych eventów dużo (tak jak np. w grze Raid Shadow Legends) i jest to bardzo pozytywne. Dużo łatwiej skupić się na zadaniu. Problem jest taki, że nie masz szans osiągnąć coś więcej (czyli zdobyć najnowszych tytanów i dedykowanego dla nich ekwipunku) bez zastrzyku gotówki.

Oczywiście ktoś powie, że się da. I przyznam rację. Nawet powiem jak. Rozwijasz się, trafiasz do dobrych sojuszy. Gromadzisz walutę premium. Przychodzi konkretny event i jak masz 30 000 waluty premium (albo i więcej) to możesz być pewien na 99%, ze dasz radę zdobyć w sumie wszystko. Ale.

No właśnie. Trafienie do dobrego sojuszu jest trudne ale do zrobienia za to wiąże się to z Twoim zamrożeniem rozwoju a także utrudnieniem w zrobieniu eventu. Dlaczego? Bo liga jest wysoka, przeciwnicy w danym świecie potężni a ty jesteś farmą. By robić event musisz mieć zwycięskie walki. Tylko z kim?

A więc wracamy do początku – by osiągnąć moment pewnej wolności ekonomicznej to potrzebujemy mnóstwo czasu i cierpliwego rozwoju bez wydawania waluty premium. Mało komu się uda przetrwać tak długi okres (długi oznacza wielokrotne golenie długo zapuszczanej brody) i kończy się to odejściem z gry. A jeżeli nie mamy siły czekać i chcemy “posmarować” kasą by coś zdobyć i przyspieszyć rozwój przygotujmy się na wydatki rzędu setki złotych na miesiąc. Przez wiele, wiele miesięcy.

No ale to nie jest problem krytyczny (w mojej ocenie).  Problemem jest coś innego. Coś co powoduje, że każda złotówka włożona w tą grę to złotówka stracona (i nie chodzi o wydawanie kasy na grę co samo w sobie można uznać za stratę).

Tracisz konto

Często i namiętnie. A wraz z nim postępy i wydaną kasę. Do dnia dzisiejszego gra Dawn of Titans nie poradziła sobie z tym problemem. Krytyczny moment to przesiadka na inny sprzęt. Często i gęsto ludzie mają problemy z poprawnym zalogowaniem się na swoje konto. Support to dno. Kolejna sprawa to bany.

Gra polega na rozwoju poprzez aktywność, którą wyraża się częstotliwością atakowania innych graczy. A już szczególnie w trakcie eventu. Często gracze posądzani są o niezgodne z regulaminem zachowania bo byli w stanie wykonać setki ataków w ciągu dnia i tak przez wiele dni. Ja sam często atakowałem wielokrotnie do bólu danego gracza wcale nie po zyski a po sam fakt zaliczenia udanego ataku. I są skargi i posądzenia. Bany się sypią.

Co by nie było. Jest to element, który rzutuje na grę i od razu mogę powiedzieć, że stanowczo odradzam granie w Dawn of Titans.

Pamiętam jak kiedyś w sklepie Google Play ta gra była mocno promowana. Teraz to trzeba ostro się naszukać by móc ją znaleźć i zainstalować. Mam wrażenie, że liczne skargi graczy przyniosły taki właśnie efekt. Piękna gra, ciekawa i zakopana poniżej poziomu szamba.

Dawn of Titans grafika

Ścisła czołówka światowa w grach na androida.

Dawn of Titans rozgrywka

Gdyby pominąć eventy i problem z kasą to cała reszta jest bardzo przyjemna. No ale trudno grać w resztę bez myślenia o eventach.

Dawn of Titans granie w trybie free2play

Da się ale to jak jechanie samochodem bez dostępnych wszystkich cylindrów.

Ilość potrzebnych pieniędzy

Jeżeli chcesz uczestniczyć w każdym evencie i mieć pewność, że zrobisz go całego zgarniając ostateczne nagrody to setki złotych na miesiąc mogą nie być wystarczająca kwotą.

Dawn of Titans zabezpieczenie konta

Nie istnieje. Nadmienię też o licznych (naprawdę licznych) sygnałach w Internecie, że w tej grze dochodzi do kradzieży kont.

Podsumowanie

Nie polecam tej gry. Wręcz odradzam. Cudowna grafika w tej grze jest jak piękne opakowanie skrywające łajno.

Ocena końcowa

Gdyby nie ładna grafika i ciekawy temat to fakt możliwości utracenia konta na wiele sposobów spowodowałby moją ocenę tej gry na 0/10.

Powiązane artykuły

Komentarze

Dawn of Titans. Czarna dziura dla portfela. Gra przepiękna. Gra obrzydliwa. Takie jednoczesne mam odczucia co do tej gry. Dlaczego? Dowiesz się czytając dalszą część recenzji. Świetna grafika To jest jasny punkt tej gry. Ba, wręcz supernowa wśród gier mobilnych jeżeli chodzi o jakość grafiki. Co...Dawn of Titans. Czarna dziura dla portfela