AI Tworzenie obrazów – Test, Wrażenia, wstępna recenzja. Czy tworzenie obrazów w AI jest proste? Czy obrazy z AI są darmowe? Jaka jest licencja na obrazy z AI?
Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w cyklu artykułów jakie zamierzam napisać. I tak – ten artykuł jest napisany przeze mnie w 100% bez wspomagania się AI.
AI Tworzenie obrazów to rozwiązanie problemów jakiego szukałem?
By odpowiedzieć na te pytanie trzeba zadać inne. Trzeba dojść do źródła. Dlaczego ludzie szukają takich rozwiązań? Dlaczego Ja szukałem możliwości tworzenia obrazów za pomocą AI?
Tworzenie w Internecie kosztuje
Od w zasadzie samego początku mojego tworzenia treści w Internecie a w szczególności artykułów są braki w dostępności do dużej ilości ciekawych multimediów, które na dodatek posiadają licencję do komercyjnego użycia i są za darmo.
Dlaczego szukałem czegoś za damo jest to sprawa oczywista ale może ją wyjaśnię w skrócie. To nie jest tak, że nie jestem w stanie zapłacić za prawo do korzystania jakiegoś obrazu czy muzyki. Jestem w stanie ale ceny są zaporowe a ponadto nie jestem firmą z ogromnym działem koncepcyjnym, w którym ludzie wymyślają projekt i szukają elementów by go sfinalizować i mają do tego ogromny budżet. I nawet są w stanie finansowo udźwignąć porzucenie projektu a tym samym stracić pieniądze.
Każdy bloger (vloger albo mały zespół tworzący magazyn tematyczny) wie jak często zmieniają się koncepcje w trakcie tworzenia. Jak często zachodzą zmiany i jak mało się zarabia na swojej działalności. W zasadzie pracuje się za darmo. Większość twórców przez większość czasu (albo na zawsze).
W takim przypadku wydanie kilkudziesięciu lub ponad stu dolarów za 1 obrazek czy 1 piosenkę jest wręcz absurdalne. Nie wiem jak inni ale ja byłbym w stanie płacić 1 dolara za obraz i max 5 dolarów za muzykę do nieskrępowanego komercyjnego użycia (i najchętniej nie do jednego projektu ale jak napisałem – nieskrepowanego czyli możliwość wykorzystania zakupionych treści do wielu projektów na przestrzeni wielu lat).
Ale tylko w określonych przypadkach – jak naprawdę czegoś nie znajdę w Internecie w takich cudownych miejscach jak Pixabay (napisałem o tym artykuł: Pixabay fantastycznym i darmowy źródłem podkładu medialnego do projektów).
Mała dygresja
Pamiętam jak kiedyś miałem stronę internetową poświęconą klanowi w grze SWTOR. Sam ją stworzyłem. Kupiłem szablon WordPress a także wtyczki premium do WordPress. Kupiłem także licencję do kilku ścieżek dźwiękowych (orkiestra, mrok, walka, kinowa wersja itp). Wszystko by mój klan Sithów był naprawdę wypasiony w zaplecze. A także inne dodatki typu czat, forum, dużo artykułów (poradniki itp). Oczywiście w języku angielskim (co jeszcze bardziej utrudniło mi pracę).
Gra mnie mocno fascynowała w tamtym czasie ale okazało się, że ten non profit projekt padł. Gra przestała mnie interesować a ogrom pracy jaki sobie narzuciłem przy tym projekcie był przytłaczający.
Dobrze się stało bo nie mogłem się doprosić wielkich firm typu Disney, LucasArts o zgodę, licencję na wykorzystywanie treści z gry na mojej (zupełnie nie zarobkowej) stronie.
Ta wymiana maili pomiędzy mną a kolejnymi coraz ważniejszymi osobami w różnych firmach zasługuje na oddzielny, memiczny, prześmiewczy artykuł. Nie zdawałem sobie sprawy jak można dużo napisać w odpowiedzi ogólników dając niejednoznaczną odpowiedź. Oni nigdy nie wyrazili wprost zgody ani nigdy nie zakazali. Cwaniaki. Ryzyko po mojej stronie 100%.
Wracając do kosztów
Jak już napisałem wcześniej – jestem zdolny do wydatków. Ale mam swój mózg, logikę i wiem, kiedy coś jest po prostu absurdem. Ponadto mam też doświadczenie i wiem, że życie bywa nieprzewidywalne i czasami tak real zgnębi, że możemy na rok lub dłużej całkowicie porzucić dany projekt w Internecie. A powrót i odbudowa marki bywa bolesne (np. przeniosłem cały jeden projekt na nową domenę i zaczynam walkę w wyszukiwarce od zera i to jeszcze z karnym bonusem. Projekt nazywa się BeVario Info). Dlaczego tak mocno rozpisuję się o kosztach (i licencji)?
Dlaczego multimedia są ważne?
Niby sprawa oczywista. Jako użytkownicy serwisów na pewno zwracacie uwagę na przyciągające oczy dodatki. Sam suchy artykuł bez jakiegokolwiek obrazu czy filmu może być męczący i odpychający. Ponadto jako ludzie zapamiętujemy lepiej dane rzeczy jak są one zróżnicowane (na dłużej zapamiętamy coś co miało dźwięk, zapach, obraz itp.). Ja dobrze pamiętam miejsca, które odwiedzałem na wakacjach jak zjadłem jakieś dobre danie w restauracji. No cóż. Macie mnie. Oto ja – obżartuch!
Ale jako użytkownicy nie wiecie tego, że im artykuł jest lepiej zaopatrzony w multimedia tym wyszukiwarki lepiej na niego reagują. Jest większa szansa, że zostanie poprawnie “zaksięgowany” a później wypluty w wynikach wyszukiwania na wysokiej pozycji.
Jest oczywiście mnóstwo innych czynników ale ten jest dość istotny.
A dlaczego licencja jest ważna?
Na tej stronie internetowej są reklamy (AdSense od Google). Nie ma tu jakichkolwiek innych forma zarobkowania (sam nienawidzę fałszywych linków afiliacyjnych). A to już sprawia, że cokolwiek tutaj umieszczę może być potraktowane jako cele komercyjne.
Dlatego szukam treści multimedialnych, które mają tak skonstruowaną licencję, że na to pozwalają.
A doliczając do tego czynnik “za darmo” to mam bardzo ograniczony wybór.
A może samemu tworzyć multimedia?
Pewnie, że to dobry pomysł. Wtedy mamy pewność, że jesteśmy właścicielem praw intelektualnych i możemy wykorzystywać nasze dzieła jak chcemy.
Ale czy to jest proste? Nie. Na przykład muzykę musimy stworzyć od podstaw. Każdą nutę musimy sami ustawić a także parametry fragmentu utworu lub całości. Każde wykorzystanie loopów (sampli) czy innych fragmentów muzyki oznacza, że już tracimy prawa.
No chyba, że kupimy bibliotekę loopów (majątek) lub ją sami stworzymy (lata pracy).
W zasadzie płacimy twórcom muzyki za to ile kasy lub czasu poświęcili na rozbudowanie swojego warsztatu. W tej cenie koszt geniuszu to ułamek kwoty końcowej.
A co z filmami? Nie wiem czy próbowaliście sami tworzyć filmy czy animacje ale jest to trudne i wymagające profesjonalizmu. Wymaga to czasu a człowiek ma jedno życie. Nie można być świetnym malarzem, twórcą filmów i kompozytorem muzyki jednocześnie. Chyba, że jest się geniuszem. I tylko geniusz mógłby jeszcze dorzucić do tego tworzenie stron internetowych i pisanie na nich artykułów.
Filmy amatorskie są niezalecane, skazane zazwyczaj na porażkę. Czasami można fragment wykorzystać w krótkich clipach informacyjnych na YouTube. Wtedy będzie to zjadliwe.
A obrazy? I znów ściana. Lubię czasami patrzeć na portfolio danego artysty. Młodego stażem. Fajnie widać np. jak w 2015 roku robił słabe kreski, kilka lat później zaczynało to już wyglądać nieźle a obecnie to jest dzieło przez duże D. Lata pracy.
Pisząc artykuł chcesz mieć obraz na już. Nie chcesz uczyć się go robić przez 10 lat! Pomijam fakt, że obrazu nie zrobisz szybko. Nawet jak jesteś sprawny technicznie (programy) i masz ten boski dar artysty. Prędzej napiszesz 100 artykułów niż stworzysz jeden obraz. A gdzie brakujące 99 (pomijam, że w samym artykule dobrze mieć więcej niż 1).
Zdjęcia? Ok. To jest chyba jedyna rzecz, która może być wykorzystywana prawie od ręki. Bez dużej pracy w obróbce. Obecne smartfony robią cuda. Lekkie przycięcie i mamy zdjęcie do naszego artykułu. Ograniczenia? Musimy stworzyć własną bazę zdjęć (jak muzyk). Ponadto nigdy nie będziemy tworzyć każdego rodzaju artykułu czy treści bo jesteśmy ograniczeni naszą biblioteką.
Po co ten duży wstęp?
Po to byście zrozumieli jak bardzo dużym ograniczeniem są multimedia. Początkujący bloger ma podcinane skrzydła już przy narodzinach. Oczywiście można nie zwracać uwagi na licencje ale odradzam. Co się stanie jak wybijemy się na popularność i firmy zaczną zwracać na nas uwagę? Prawnicy tylko czekają. Lepiej myśleć na początku.
Pod tym względem (czyli martwienie się o licencję) uwielbiam YouTube. To YouTube wykonuje ogromną pracę by sprawdzić czy są roszczenia czy nie do naszych publikacji. A jeżeli są to możemy wejść w spór. Okazać zakupioną licencję i wygrać spór. Tam to jest zrobione na prawdę super! Oczywiście my także musimy włożyć wysiłek w legalizację produktu ale jest to o wiele mniejszy wysiłek niż przy prowadzeniu stron internetowych.
Niestety tworząc strony internetowe to na nas spoczywa obowiązek sprawdzania wszystkiego i wszędzie. Nikt nie odciąży nas nawet w ułamku pracy.
AI Tworzenie obrazów to rozwiązanie problemów?
No i po szerokim wstępie wracamy do zasadniczego pytania czyli czy tworzenie obrazów za pomocą AI może być rozwiązaniem naszych problemów? Zależy. W bardzo ograniczonym zakresie może nam pomóc w zapełnieniu np. strony internetowej lub zrobieniu okładek do treści umieszczanych na social media. Głównym czynnikiem jest tematyka.
AI Tworzenie obrazów – test i wrażenia
Poświęciłem dobę by uporczywie tworzyć różnego rodzaju obrazy na różnych platformach AI. I nie jestem do końca zadowolony z uzyskanych efektów.
AI Tworzenie obrazów – powtarzalność
Mam takie wrażenie, że każda z platforma AI ma swoją jednak ograniczoną próbkę a wręcz współpracuje z jakimiś artystami (lub wykupili ich dzieła). Wypadkowa stworzonych projektów jest dość do siebie podobna.
Ale, żeby było śmiesznie. Te podobieństwa są w obrębie danej platformy. Jeżeli użyjemy tych samych albo zbliżonych parametrów wyjściowych na różnych platformach uzyskamy odmienne obrazy. Bardzo odmienne.
Ale te same parametry, przy delikatnych zmianach tworzą podobne obrazy na danej platformie AI. Na tyle podobne, że da się wyczuć wspólny ślad, bazę.
AI Tworzenie obrazów – jakość
Co do jakości to muszę przyznać, że w wielu przypadkach dostałem produkt premium. I to po kilku sekundach czekania na obróbkę danych wejściowych przez AI. Każdy ma swoje upodobania więc niektóre rzeczy, które mi się średnio podobały mógłby być uznane za arcydzieła przez inne osoby. Trudno stwierdzić. Wiem, że to co mi się podobało przypominało mi to co mi się podobało np. na okładkach książek.
AI Tworzenie obrazów – nakład pracy
W zależności od platformy AI mamy więcej lub mniej opcji ale generalnie wszystko sprowadza się do jednego: im lepiej opiszemy co chcemy tym większa szansa, że to dostaniemy. Główny wysiłek polega na ciągłym, mozolnym powtarzaniu (przy tych samych parametrach) generowania obrazu przez AI. Czasami wyjdzie coś fajnego za pierwszym razem a czasami za setnym.
AI Tworzenie obrazów – koszt
W przypadku generowania obrazów przez AI mamy bardzo dużo platform gdzie można za darmo (przy ograniczeniach) tworzyć obrazy. Są generatory AI gdzie można mieć konto darmowe ale są też tzw. trial czyli czasowe. W przypadku kont darmowych jest duża rozbieżność co do naszych możliwości (ilości narzędzi do obróbki obrazu, wyjściowa rozdzielczość i jakość, ilość generowanych obrazów itp.) a także jeżeli chodzi o licencje.
AI Tworzenie obrazów – licencja
I tu dochodzimy prawie do ściany gdyż garstka serwisów oferuje w planie darmowym jakąkolwiek sensowną licencję. Znalazłem jeden fajny serwis, który oferuje niezłe darmowe konto z bardzo dobrą licencją na wygenerowane przez AI obrazy (i mam nadzieję, że jeszcze przez wiele miesięcy się to nie zmieni). Opisze recenzję tego serwisu w innym artykule.
AI Tworzenie obrazów – podsumowanie
W mojej opinii tworzenie obrazów przez AI w obecnym czasie, przy obecnie istniejących firmach, przy obecnie istniejących kontach darmowych i kosztach kont premium oraz przy sposobie licencjonowania może być pewnego rodzaju ratunkiem lub znaczną pomocą w ograniczonych projektach.
Projekty muszą być tematyczne i jest to wąski zakres np. poświęcone science fiction lub fantastyce (wychodziły mi naprawdę niezłe projekty w tym duchu). Wygenerowane obrazy przez AI spokojnie nadawałyby się i na okładki książek, ilustracje wykorzystywanych na kartach książek, plakaty, okładki filmów na social mediach typu YouTube, loga, banery itp.
Ale jak powiedziałem – dość ograniczona tematyka. Im bliżej realizmu (real foto) tym trudniej (aczkolwiek można zrobić np. ładną markę super samochodu na tle jeziora lub projekt ciasta weselnego lub pędzelka do makijażu!).
AI Tworzenie obrazów – moje dzieła
To tylko część (ułamek) z tych stworzonych przeze mnie obrazów wygenerowanych przez AI.
Wybrałem te najciekawsze pokazujące możliwości AI w tworzeniu obrazów. Pozdrawiam!
Ps.: oczywiście, że będę też pisał o możliwości AI w tworzeniu muzyki czy tekstów (i obrazów – bo temat dopiero zarysowałem). A także opiszę jak korzystać i z czego korzystać. Co jest najlepsze (najtańsze) pod względem jakości, ceny, licencji.